Udało mi się dostać na bloga!!!!! Poczułam się jak prawdziwy haker 😊
Największym problemem było odgadniecie maila, z hasłem poszło już bez większych problemów.
Na początku chciałabym Was wszystkich przeprosić za zniknięcie bez słowa. Bloga pisałam w liceum, a po skończeniu szkoły "dorosłe życie" potoczyło się tak szybko, że przez długi czas nie miałam czasu tutaj wejść. Potem jakoś straciłam serce do tej historii, a na koniec było mi zwyczajnie głupio, że zostawiłam Natalie bez zakończenia na które zasługuje.
Nie wrócę już do tej historii, ale postaram się zebrać fragmenty, które napisałam lata temu i jakoś "opisać" jak to powinno wyglądać i jak ta historia się kończy. Zakończenie znam od początku pisania tego bloga i chyba czas na to, aby zakończenie znalazło się na stronie.
Oficjalnie obiecuję, że najpóźniej do końca października pojawi się tutaj nowy, a zarazem ostatni wpis.
Kiwi
Jejku jak cudownie! Nie mogę się doczekać żeby w końcu poznać zakończenie. Szkoda że to nie następne 25 rozdziałów xd Ale nie można mieć wszystkiego :D Bardzo bardzo ci dziękuję, że postanowiłaś dokończyć te historie: )
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń:C
OdpowiedzUsuń:/
OdpowiedzUsuńKochana autorko, czekamy! Nigdy nie będzie dla nas za późno... Też jesteśmy tylko ludźmi i wszystko zrozumiemy :) Życzę Ci wszystkiego co najlepsze <3
OdpowiedzUsuńNadal z tęsknota tu zaglądam licząc na choćby poznanie zakończenia, pozdrawiam i wesołych świąt… Nymeria
OdpowiedzUsuń